czwartek, 1 grudnia 2011

[60] W ruchu - fotowyzwania dzień ostatni

Kręci się mała piłeczka na pożegnanie listopada. Wczoraj nie dałam rady nic wrzucić, bo zaatakowała mnie grypa, czułam się potwornie, a weny brak. Dziś więc zamykam 30-dniowe wyzwaniem zdjęciem o tematyce:
Day 30 - in motion
Przyznam, że będzie mi brakowało codziennego pstrykania i poszukiwania czegoś, co można podciągnąć pod zadanie. Ale przecież zawsze można ruszyć z kolejnym wyzwaniem. Na razie chyba przerzucę się pod tym względem na drugiego bloga, gdzie będę brała udział w grudniowym żurnalowaniu. Skrapowanie jest nieco bardziej czasochłonne niż cykanie fotek, więc nie wiem czy uda mi się trzymać dyscyplinę. Ale będę się starała. Może żurnalowe wyzwania zainspirują mnie do cykania zdjęć?

2 komentarze:

  1. To już minął miesiąc?! Ale ten czas zapierdziela

    OdpowiedzUsuń
  2. będzie mi brakowało codziennych zdjęciówek :(

    OdpowiedzUsuń