piątek, 11 listopada 2011

[38] Fotocuksy wyzwolone

Piękny mamy dzień na losowanie. Cudowne słońce, podniosły nastrój państwowego święta.
Od rana przystąpiłam więc do obowiązków. Przeglądanie blogów zajęło sporo czasu. Szczególnie, że niektóre z Was naprawdę się postarały, żeby trudno było znaleźć bannerek. Część zgłoszeń musiałam z przykrością usunąć, ponieważ zasady były raczej klarowne. Na szczęście zostało jeszcze sporo osób, które wzięły udział w losowaniu.
Najpierw było wycinanie.


Potem Luby w swej wspaniałomyślności poskładał losy.

Gdy były już gotowe, wylądowały w znanej już z drugiego bloga maszynie losującej.

 Pomajtałam wszystko solidnie i wybrałam ten jedyny.

Zwyciężczynią okazała się....

... Shonali, której serdecznie gratuluję i proszę o przesłanie adresu na mojego maila.
Wszystkim uczestniczkom bardzo dziękuję za udział w zabawie. Ślę buziaki i obiecuję kolejne cukiereczki.

12 komentarzy:

  1. Dziękuję za zabawę i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze mieć takiego składacza losów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za dobrą zabawę. Zwyciężczyni - gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. no, cóż, gratuluję zwyciężczyni, łzy połykam:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem tam,na pierwszym zdjęciu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. no nic, wezmę jakieś antydepresanty to może dociułam do następnego candy ;D

    Gratuluję zwyciężczyni:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za zabawę! :) I gratulacje dla Shonali :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dobra, nie wygrałam... to teraz gadaj skąd miałaś taką kosmetyczkę? ino migiem! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Yyyyy? Jupi! Dziękuję, że mogłam wziąć udział w zabawie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oooo buuuu;) gratulacje dla szczęściary:)

    OdpowiedzUsuń
  11. moje drogie, wszystkim gorąco dziękuję za udział :)

    OdpowiedzUsuń