Sobota była ostro napięta i nie zdążyłam zajrzeć na bloga. Zaczęło się od śniadania z Gatti i Jarkiem w coraz bardziej nielubianym przez nas Jeffsie. Doszliśmy do wniosku, że choć mieszkają w Londynie, widujemy się z nimi częściej niż z ludźmi w Ursynowa. Nieco przekornie jedno ze śniadaniowych zdjęć wrzucam do wyzwania:
Day 26 - something old
Sos HP powstaje od XIX wieku, więc jest to niewątpliwie stara receptura. Na butelce widnieje stary jak świat Big Ben. Ale po kolejnej niezbyt kulinarnie udanej wizycie w Jeffsie mam wrażenie, że tam wszystko jest stare. Także tematyka jak najbardziej odpowiednia.
Day 26 - something old
Sos HP powstaje od XIX wieku, więc jest to niewątpliwie stara receptura. Na butelce widnieje stary jak świat Big Ben. Ale po kolejnej niezbyt kulinarnie udanej wizycie w Jeffsie mam wrażenie, że tam wszystko jest stare. Także tematyka jak najbardziej odpowiednia.
zapraszam na ursynów w każdym momencie ;)
OdpowiedzUsuń